środa, 3 października 2012

Ketchup, raczej kuzyn ketchupu;)

Do ketchupu "namówila" mnie Aga:) Tzn zainspirowała mnie  Agie:) 
I bardzo się z tego cieszę bo wyszło coś zupełnie innego a jakże pysznego. 
Składniki jakie użyłam są właściwie zupełnie inne niż te Agi, ponieważ użyłam takie , które miałam w dniu kiedy koniecznie ketchup zrobić musialam, bo tak i basta! 
a DLACZEGO KETCHUP? Poniewaz mój roczny synek kocha pomidory i w związku z tym ketchup również. I aby oszczędzic mu wszystkich E i innych ulepszaczy ,postanowiłam home made. Poza tym fajnie jest zakrecić troche slońca w słoiczku, prawda?
polecam ponieważ pasuje do wszystkiego i ....ketchupem nazywac tego nie powinnam, bo... wyszedł trochę jak ajwar. wiec postanowiłam nazwać go kuzynem ketchupu,a co!
KETCHUP DOMOWY
kuzynostwo ketchupowe;)


Skladniki:
* 13 pomidorów
*2 duże czerwone cebule
* 3 duże marchewki
* 2 małe buraczki
* 2 duże jablka
* 2 łyzki natki pietruszki,użyłam suszonej
* 1 garść lubczyku , użyłam jakby świeżej bo zamrozonej:)
* 1 łyżeczka koperku
* 2 łyżeczki soli
* 4 łyzki cukru
* 1 łyzeczka pieprzu czarnego
* 2 male papryczki z mojej doniczki;)
* łyzka oliwy
Sposób na kuzyna ketchupowego:
1.Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, pokroić w cząstki. Wlać na  WOK oliwę.Dorzucamy bardzo cieńko pokrojonego w talarki buraka i marchew.Niech sie rumienią, dobrze.Następnie dorzucamy   pokrojoną cebulę. Rumienimy.
2.Teraz kolej na mistrza WOKa pomidory, dorzucamy pomidory.  I obrane jabłka(bez gniazd nasiennych)również. Gotować, aż wszystkie składniki będą miękkie. Przyprawić do smaku. Zmiksować. Ja po tej czynności wlałam wszystko do słoików bez czynności-->"Aby nie było pestek, grudek itd. przetrzeć jeszcze wszystko przez sitko". Postawić na zakrętce. Zapasteryzować.
podczas...ooo a ku ku odbija się Ugotowana;)
redi stedi GO!
SMACZENEGO!!!!
p.s. naprawdę pychotka! kto spróbował ten wie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz