Od zawsze uwielbiałam kwaśne mleko i kefiry.
Kefir jest jednym z najstarszych mlecznych napojów fermentowanych. Ma on wiele cennych właściwości, a może nawet najwięcej pośród fermentowanych produktów mleczarskich.
I okazało sie,że można w domu hodować swój własny kefir, naprwdę.
Wystarczy mieć mleko nie UHT i grzybka tybetańskiego...
a co to???!!!
Artykuł na jego temat znajdziecie tutaj.
Ten mleczny napój jest źródłem probiotyków, zawiera bakterie kwasu mlekowego oraz drożdże i żywe kultury bakterii, które zasiedlając nasz przewód pokarmowy (głównie jelita) oczyszczają go z toksyn oraz usprawniają proces trawienny. Ponadto kefir ten (w odróżnieniu od „sklepowych”, komercyjnie produkowanych kefirów) jest bogaty w białka, wapń, witaminy z grupy B (np.B1, B5, B7, B12, niacynę – B3, kwas foliowy – B9), witaminę K oraz minerały takie, jak fosfor, wapń, magnez.
Nie wiem kogo z Was przekona,ale mnie tak.Piję go od miesiąca i jestem zachwycona.
Jeśli ktoś z Was chce grzybka,chętnie się podzielę, oczywiście w miarę możliwośći.
Wszystkie zasady ,nt. hodowli grzybka znajdziecie w linku powyżej, link pt tutaj
Podsumowując ważne jest to, aby:
- nie używać matalowych sitek łyżek itd
- nie używać mleka uht lecz świeżego
- obserwować ,żeby grzybek miał kolor śnieżnobiały na pewno nie może być żółty.
Dla mnie ten kefir jest rewelacyjny, bo...
- jest mój własny
- naturalny bez dodatków
- nie muszę kupować w sklepie bo mam go w domu
Ciekawa jestem co Wy na to, bardzo.
SMACZNEGO!!!
tak wygląda grzybek,wystarczy zalać mlekiem |
zalewamy grzybka mlekiem,za ok 24h gotowe |
kefir gotowy,odcedzamy |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz