Długo mnie tu nie było,ale juz tak czasami jest. Życie.
Zatem kontynuacja dania z uroczystej kolacji, ciąg dalszy:)
Świetna polędwiczka wieprzowa, która była trochę jak wellington:)
A przepis podała mi Jagienka sierotkamaRysia, za który raz jeszcze dziękuję i na pewno powtórzę. Zresztą Jagienka miała zdecydowanie lepsze zdjęcia, ja tłumczyć mogę się tym, że w kuchni było wszystkiego pełno a ja fotkę strzelałam w osatatniej chwili w pośpiechu, bo przecież Goście czekali.
Bardzo polecam tą polędwiczkę ponieważ świetnie przechodzi grzybami boczkiem i....majerankiem. Ja majeranku dała nie co więcej. Smakowało bardzo...leśno:)
Przepis poniżej.
Polędwiczka wieprzowa w cieście francuskim
Składniki:
- jedna polędwiczka tak około 600 gram
- łyżka musztardy
- pieprz, sól
- 5 dag grzybów suszonych (u mnie podgrzybki i prawdziwki)
- 1 cebula,użyłam szalotkę
- około 300 g długich plastrów wędzonego boczku(użyłam 150g,może mój byl w cieńszych plastrach)
- żółtko
- opakowanie ciasta francuskiego
- majeranek
- olej
Sposób:
1. Dzień wcześniej moczymy grzyby.
2. Odcedzamy,
dokładnie płuczemy i gotujemy do miękkości w wodzie ze szczyptą soli.
Ugotowane, drobno kroimy i dodajemy do nich usmażoną na miękko cebulkę,
majeranek, sól i pieprz i masło - całość chwilę dusimy na patelni. Tak
przygotowane grzyby dobrze chłodzimy.
3.Z polędwicy
odcinamy wszystkie błony, smarujemy ją musztardą-ja też zrobiłam to dzień wcześniej,razem z grzybami..
4.Posypujemy polędwicę pieprzem i
obsmażamy na oleju z każdej strony Po obsmażeniu oprószamy polędwicę
solą i odstawiamy w chłodne miejsce by dobrze wystygła.
5.Rozkładamy
płat ciasta francuskiego na nim układamy plastry boczku w formie
prostokąta tak aby później owinąć w nich polędwicę. Na środku
prostokąta wykładamy połowę grzybów - na środku układamy polędwicę. Na
polędwicę wykładamy resztę grzybów i zawijamy najpierw boczek a później
ciasto (bok prawy i lewy składamy na środek ciasta - najlepiej jest
włożyć ręce pod oba boki i po prostu złożyć je ku sobie aby skleiły się
ze sobą, tylko nie na ,,styk", najlepiej jest aby była delikatna
zakładka. Brzegi ciasta dokładnie sklejamy.
6.Całość układamy na blasze
sklejeniem do dołu i odstawiamy w chłodne miejsce na około godzinę (
można włożyć do lodówki - ja wystawiłam na balon na około 30 minut).
Ciasto smarujemy żółtkiem - możemy na nim zrobić dekoracje np powycinać z
ciasta listki.
7.Pieczemy 10 minut w 220 stopniach a później 20-30 minut w 180 stopniach.
Trzeba
pamiętać aby dobrze schłodzić ciasto i wszystkie składniki przed
zawinięciem a później całość przed upieczeniem. Dzięki temu, że na
początku pieczenia ustawimy wyższą temperaturę ciasto będzie chrupiące.
Było wyśmienite!!!
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz