Byłam u mamy, której życie bardzo się zmieniło.I miała pojawić się koleżanka mamy na,tzw. kawę, mama w desperacji prosi bym pojechała do cukierni, by kupić ciasto. Tego w tym domu nie było! Stąd powstały różyczki, ponieważ są szybkie tanie, dobre i świetnie wyglądają, zwracają uwagę. Pamiętałam ,że widziałam na którymś blogu takie cudeńka, które niewielkim wysiłkiem i kilkoma składnikami można wyczarować.
Spróbujcie,to naprawdę bardzo łatwe!
Składniki:
- 1 rolka ciasta francuskiego
- 1 duże jabłko czerwone ze skórką
- 1 łyżka konfitury dowolnej, u mnie dżem z czarnej porzeczki
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 jajko do posmarowania
- 1 cytryna
1. Ciasto francuskie kupione w sklepie zalecam nieco cieniej rozwałkować ,bo więcej można zrobić płatków z jabłka. Kroimy na 6 pasków.
2.Jabłka pokroiłam cienko, patrz na zdjęcie. Następnie zalałam je wrzątkiem dodając soku z 1 cytryny. tak leżały w gorącej wodzie ok 5 min.
3. Paski ciasta posmarowałam dżemem.
4. Na dżem kładłam kawałki jabłek, posypałam cukrem i cynamonem.
5. Następnie zrolowałam ciasto, zwijając jabłko do środka.
6.Z jednej rolki ciasta wychodzi 6 sztuk okazałych ciastek.
7. Piecz w temperaturze 180 stopni, ok 35 min.
8. Po wyjęciu posyp cukrem pudrem.
Gotowe!
Polecam!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz