piątek, 13 lutego 2015

Parafit (pasztet) z wątróbki z brandy

Przepis mam od Jamiego, Jamiego Olivera.
Bardzo fajny parafit lub coś w stylu pasztetu, lecz jest to wersja bez pieczenia.
Zachwycające jest to,że osoby które nie są fanami wątróbki, raczej będą zaskoczeni przyjemnym smakiem. Tym ,że w zasadzie wątróbki nie czuć, czuć tylko samą przyjemność!
Przepis szybki błyskawiczny wręcz.
A!!! Pasztet można przechowywać w lodówce do około 2 tygodni.

Składniki :
- ok 400 g wątróbki drobiowej
- ok 300 g masła (1,5 kostki)
- 2-4 szalotki
- 2-3 ząbki czosnku
- pieprz, sól
- gałka muszkatołowa
- kilka listków szałwii, ja nie miałam dałam więc : kurkumę, trochę czubricy bułgarskiej i tymianek
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 50 ml brandy koniak lub whiskey, u mnie był Napoleon
* suszona śliwka, dodałam do smaku

Sposób przygotowania:
1.Szalotkę i czosnek drobno pokroić i zeszklić na oliwie. Przełożyć do miski. Patelnię wytrzeć do sucha i nałożyć na nią wątróbkę z przyprawami. Podsmażyć z każdej strony, tak aby środek pozostał odrobinę różowy.
2. Dodaj brandy do wątróbki i jeszcze chwilę podsmaż. Dodaj do szalotki.
3.Połowę masła dodać do wątróbki i wszystko razem zblenderować na gładką masę. Doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Nałożyć do miseczki.
4.Drugą połowę masła sklarować - wrzucić na patelnię i podgrzewać, aż całe się rozpuści. Następnie przepuścić 2-3 razy przez gazę, tak aby zebrać cały biały tłuszcz, który wyrzucamy. Pozostaje nam żółciutkie masełko, którym polewamy parfait.
5.Wkładamy do lodówki aby zastygło.
Gotowe: SMACZNEGO!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz