Pierogi ze szpinakiem i serem kozim

Gdyby przygotowanie pierogów nie byłoby takie czasochłonne to...chyba zawsze jadlabym pierogi i lepila je na milon sposobów i wkladala w nie chyba wszystko.
Ale to nie takie proste,oj nie i dlatego robie je baaaardzo rzadko. Raz na rok wręcz.
Podobno idealne pierogi to takie, w których farsz prześwituje przez ciasto. I ja sie z tym zgadzam,im ciensze tym lepsze.

PIEROGI ZE SZPINAKIEM I SEREM KOZIM


Ciasto:
2 szklanki mąki pszennej typ 500
1 łyżeczka soli
1 łyżka oleju
1 szklanka wrzątku
Farsz:
3ząbki czosnku
Masło,3 łyżki
Szpinak 500g,całe liście mrożony też dobry
Ser kozi,ok.150-200g
Sol pieprz do smaku

Przygotowanie farszu:
Na maśle zarumuenic czosnek,uważać nie przypalic. Dorzucić szpinak. Doprawić solą i pieprzem. Gdy ostygnie wymieszać z pokruszonym kozim serem ( kozi mozesz zastąpić serem feta)

Przygotowanie ciasta:
Do dużej miski wsypać mąkę i sól. Dodać olej. Wlać wrzątek i wymieszać drewnianą łyżką. W międzyczasie dużą ceramiczną miskę położyć na garnku z gotującą wodą- chodzi o to by nagrzała się pod wpływem pary. Masę wyłożyć na blat i gdy nie będzie parzyć w dłonie szybko wyrobić elastyczne ciasto, podsypując mąką. Blat podsypać mąką, położyć kulę z ciasta i przykryć gorącą miską na 20 minut - trzeba dać ciastu odpocząć. Po tym czasie odkryć, rozwałkować cienko ciasto (ok. 2 mm), podsypując mąką. Wykrawać szklanką kółka średnicy 9 cm. Przy tej średnicy z powyższych składników wyjdzie ok. 30 pierogów.
Na każdy krążek nakładać czubatą łyżeczkę farszu i zlepiać brzegi bardzo dokładnie palcami. Jeśli jest to oporne, można palce zwilżyć lekko wodą, lub oprószyć mąką. Gotowe pierogi umieścić na wysypanej mąką i wyłożonej papierem blasze jeden obok drugiego by się nie posklejały. Najlepiej ugotować od razu w osolonej wodzie z dodatkiem oleju 3-4 min. od wypłynięcia, ale równie dobrze można je zamrozić i ugotować przed podaniem.

SMACZNEGO!

Tym razem z uwagi na miłość do pierogów,przedstawiam Wam wiecej zdjęć niz zwykle. Sa zdjęcia wersja ugotowana i wersja podsmazona. Każda pyszna!!! I każda inna! Każda wyjątkowa.

Hmm zrobiłam za jednym rzutem kilkanaście innych pierogów,dla synusia,ale... O tym w następnym poście.